Ze starego terminalu nadal korzystają podróżni. Na co dzień pełni rolę terminalu general aviation, obsługując ruch prywatnych, małych samolotów. Czy panuje tam duży ruch? Co roku do Wrocławia przylatują ponad 4 tys. takich maszyn. Używają ich biznesmeni, prezesi firm, artyści, a niekiedy także drużyny sportowe. Stary terminal przechodzi w tej chwili remont.
– Stary terminal ma krótką historię, ale był świadkiem lotniczej rewolucji na polskim niebie i szybkiego rozwoju naszego lotniska. Po remoncie nadal będzie służył jako terminal general aviation, a poza tym powstanie tam baza techniczna, m.in. dla służb utrzymania lotniska, sprzętów lotniskowych itp.– mówi Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław.
Jak wygląda historia starego terminalu? Hala przylotów została otwarta w sierpniu 1992 roku, w maju 1997 roku oddano do użytku nową halę odlotów międzynarodowych, a rok później terminal krajowy. W 2000 roku z lotniska po raz pierwszy skorzystało ponad 200 tys. pasażerów – teraz Port Lotniczy Wrocław obsługuje więcej podróżnych w ciągu jednego miesiąca. Przepustowość starego terminalu była obliczona na około 1,2 miliona pasażerów rocznie. Tylu podróżnych skorzystało z lotniska już w 2007 roku, a w 2010 roku już 1,6 miliona. Mimo to udało się utrzymać standard obsługi, a przy okazji lotnisko zebrało cenne doświadczenia, które okazały się bardzo przydatne przy innowacyjnym programie „Stop kolejkom”, który działa już w nowym terminalu.